Pamięć o rzezi wołyńskiej
W latach 1943-1945 Ukraińska Powstańcza Armia (UPA) rozpoczęła okrutną akcję oczyszczenia Wołynia i Kresów Wschodnich z mniejszości polskiej. Kierowała się nacjonalistycznymi zapędami. Była bezlitosna nawet wobec dzieci i kobiet. Badacze przez lata mieli trudność z określeniem dokładnej liczby ofiar. Obecnie historycy podają aż kilkadziesiąt tysięcy brutalnie pozbawionych życia Polaków. Wielu z nich dalej spoczywa w masowych grobach.
– To jest moje zobowiązanie. Nie spocznę, dopóki nie odnajdziemy ostatniego grobu, ostatniego miejsca pochówku wśród pomordowanych z Wołynia i z całych Kresów Wschodnich – powiedział premier.
Relacje polsko-ukraińskie obecnie
– Nie możemy się poddać pokusie fałszywego pojednania, ale musimy też zdać sobie sprawę, że to w interesie Rosji i Moskwy jest ponowne skłócenie Polaków i Ukraińców. Ta wieczna nienawiść, która dawno temu przecież wrosła w serca i zatruła krew pobratymczą jest w interesie tego, kto chce pozbawić nas i Ukrainę wolności i suwerenności – podkreślił premier.
Dziś to Ukraina doświadcza okrucieństwa ze strony Rosji. Prowadzi walkę o własną niepodległość wobec pełnego nienawiści rosyjskiego nacjonalizmu. Ukraińcy walczą nie tylko o swoją wolność, ale również o naszą i całej Zachodniej Europy. Teraz konflikt pomiędzy Polską a Ukrainą byłby korzystny jedynie dla Rosji.
Punkt wyjścia do pojednania
Dlatego kluczowe w tym momencie dla obu państw jest pojednanie. Można je osiągnąć jedynie poprzez prawdę, nawet tę najbardziej niewygodną, o zbrodni wołyńskiej. To dzięki prawdziwemu porozumieniu, Polska i Ukraina mogą liczyć na lepszą wspólną przyszłość.
– Nie będzie żadnego pojednania opartego o fałsz, o zapomnienie, o kłamstwo. Nie może być. To musi być punkt wyjścia i to jest punkt wyjścia do pojednania – stwierdził premier.
Przyszłość Polski i Ukrainy
Obecna sytuacja uświadomiła nam, że Ukraina i Polska są silniejsze razem. To szansa na lepszą przyszłość dla obu państw pojawiła się teraz, kiedy Ukraina bohatersko broni swojego kraju w obliczu rosyjskiej agresji, a Polska ją wspiera.
– Ta wyjątkowa możliwość oparcia przyszłości nie o pretensje, zadry, kłamstwa, tylko w oparciu o prawdę, przyszłość i wspólną siłę, większą siłę, gdy będzie wspólna, narodziła się właśnie teraz, wraz z walką z tym nacjonalistycznym ruskim mirem – oznajmił premier.
Narodowy Dzień Pamięci Ofiar Ludobójstwa
Dziś upamiętniamy wydarzenia z 11 i 12 lipca 1943 r., kiedy UPA dokonała ataku na polskich mieszkańców w ok. 150 miejscowości. Wykorzystała fakt gromadzenia się w niedzielę ludzi w kościołach – stąd wydarzenie określa się „krwawą niedzielą”. Dzień Pamięci Ofiar Ludobójstwa zostało ustanowione na mocy uchwały Sejmu RP z 22 lipca 2016 r.
Napisz komentarz
Komentarze