W sobotę (23.07.2022r.) tuż po godz. 22:00 rypińscy policjanci patrolowali ulice miasta i w rejonie dworca PKS zauważyli samochód marki BMW, którego kierowca nie zastosował się do znaku zakazu wjazdu. Funkcjonariusze zauważyli także, że kierujący pojazdem pije piwo.
– Kierowca BMW zatrzymał na chwilę pojazd, a następnie zaczął uciekać – informuje asp. sztab. Dorota Rupińska z KPP Rypin. – Policjanci ruszyli w pościg, używając jednocześnie sygnałów świetlnych i dźwiękowych, ale mężczyzna nie reagował. Gdy już nie miał możliwości ucieczki, zatrzymał się w zaroślach, ale gdy funkcjonariusze podeszli do auta zobaczyli, że za kierownicą siedzi mężczyzna, który wcześniej był pasażerem. Ten, który kierował pojazdem leżał na tylnej kanapie.
Samochodem podróżowało dwóch mężczyzn w wieku 36 i 47 lat. Okazało się, że gdy mężczyźni zatrzymali pojazd, zamienili się miejscami, próbując zmylić funkcjonariuszy. W trakcie kontroli drogowej 47-latek stał się agresywny, wyzywał policjantów, nie wykonywał poleceń oraz groził funkcjonariuszom, próbując wymusić na nich zaniechanie czynności służbowych.
Obaj zatrzymani byli pijani, mieli w organizmie po blisko 2 promile alkoholu. Następnego dnia na podstawie zebranych dowodów 47-latek usłyszał cztery zarzuty karne.
– Dotyczyły one znieważenia funkcjonariuszy, kierowania gróźb karalnych w celu wymuszenia odstąpienia od prawnej czynności służbowej, niezatrzymania pojazdu do kontroli oraz kierowania pojazdem w stanie nietrzeźwości – informuje asp. sztab. Dorota Rupińska. – Odpowie również za kierowanie pojazdem bez uprawnień oraz łamanie przepisów ruchu drogowego. Mężczyźnie grozi do 5 lat więzienia, a także wysoka grzywna.
Napisz komentarz
Komentarze